wtorek, 24 marca 2015

Co się dzieje a dzieje się wiele, nie koniecznie dobrego...

Co się dzieje? Dzieje się wiele, a mianowicie nadeszła wiosna czas rozkwitania i wzrostu wszystkiego do o-koła nas ale u mnie to czas walki o to co zostaje na mojej głowie. Pomimo kuracji jakich stosuje, dbania o włosy, nie: suszenia,   prostowania,  farbowania  moje włosy zaczęły masowo wypadać!!!!!!! ;(  jestem przerażona ilością włosów jaką znajduje po każdym myciu oraz ilością włosów na ubraniach.

Z moich obserwacji czas wiosenny to normalny okres gdzie zauważam wzmożone wypadanie włosów. Nawet moja siostra ma z tym problem ale  nie taki jak ja :( u mnie nasilone wypadanie jest również związane z silnym stresem jaki przeszłam na przełomie stycznia i lutego, przynajmniej tak mi się wydaje....Na obecną chwilę widzę jak moje włosy znikają nie są w tak dobrej kondycji i mam ochotę znów je ściąć do linij żuchwy ;( mimo tego, że zamiarem było zapuszczanie. Jedyną rzeczą jaka mnie powstrzymuje od zrobienia tego jest ślub mojego kuzyna w czerwcu gdzie chciałam pochwalić się swoimi lokami.

Kiedyś tak bardzo narzekałam na to co mam na głowie obecnie chciała bym to mieć z powrotem i nawet słówka bym nie pisnęła, że są kręcone, za krótkie etc.Obecnie  nawet zapuszczanie mi nie idzie ;( picie drożdży daje efekt ponieważ widać odrosty ale przy tempie wypadania nie ma efektu na długości jedynie z cery zniknęły krostki i zaczerwienienia.

Strasznie brak mi motywacji do działania w momentach takich jak te.

Może któraś z Was może mi coś doradzić.

Moje zdjęcie zrobione po nałożeniu maski. można zauważyć jak końce się przerzedziły (światło zakłamuje faktyczny kolor):

Niestety nie mam obecnych zdjęć ale jak tyko  będę miała wolną chwilkę to postaram się nadrobić MWH.

Pozdrawiam

Kasia 


czwartek, 5 marca 2015

Moja codzienna pielęgnacja

Zacznę od tego czym pielęgnuje moje włosy zaraz przed myciem.

Za każdym razem gdy nadchodzi mycie włosów i skóry głowy jakieś 4 h przed staram się nałożyć na włosy jeden z dwóch olei które kupiłam na http://www.helfy.pl/  Pierwszy częściej używany prze-zemnie olej Heenara tak zwany tygodniowy (jeden ma w mieszkaniu drugi w domu u rodziców) nakładam 2 razy w tygodniu.

Opis:Olejek jest skuteczną ziołową odżywką, która pielęgnuje skórę głowy, przywraca formę oraz odżywia cebulki, czego rezultatem są jedwabiste i gładkie włosy. Hamuje także wypadanie włosów sprawiając, że stają się one zdrowe i lśniące.

Olejek do włosów  Heenara składa się z olejku kokosowego oraz harmonijnej mieszanki ziół tj. Maka , Amla , Brahmi , Mehendi oraz wielu innych istotnych ziół uznanych przez Ajurwedę. Zawarta w składzie henna ma naturalne, łagodzące oraz odświeżające właściwości. Amla pomaga w dostarczeniu włosom koniecznego odżywienia i witamin. Neem , który ma naturalne przeciwłupieżowe właściwości, pomaga w zwalczeniu łupieżu podczas gdy Brahmi i Migdał pomagają utrzymać odżywioną i zdrową skórę głowy.

Pojemność: 200 mlSkład:Cocos Nucifera (Coconut Oil), Eclipta Alba (Maka ), Emblic Myrobalan (Amla ), Herpestis Monniera (Brahmi ), Hibiscus Rosa-Sinensis (Jaswand), Azadiachta Indica (Neem ), Hendychium Spicatum (Kapoorkachli), Lawsonia Alba (Mehendi ), Prunus Amygdalus Almond), Aloe Barbadensis (Kumari).http://www.helfy.pl/wlosy/olejki-do-wlosow/ziolowy-olejek-do-wlosow-heenara-200-ml 

Drugi Amla używam tylko w weekendy no chyba, że zostaję u rodziców dłużej :)

Opis:Olejek Amla zawiera wyciąg z owoców amla (amalaki - agrestu indyjskiego), sprawia, że włosy stają się po nim są sprężyste, zdrowe, błyszczące. Będziesz mieć wrażenie, że włosy są odżywione od środka i mieć poczucie lepszej pielęgnacji. Amla ma świeży, orientalny zapach, jest sekretem pięknych włosów kobiet z Indii.

Objętość netto: 200 mlBezpieczeństwo:W celu osiągnięcia najlepszych rezultatów wmasuj 1 do 2 łyżeczek olejku w skórę głowy oraz włosy i odczekaj pewien czas (idealnie ok. 1 godziny ale można również pozostawić olejek we włosach na cała noc a głowę umyć rano)Następnie użyj dobrego szamponu takiego jak na przykład Shikakai . Wmasuj delikatnie szampon we włosy oraz skórę głowy następnie spłucz dokładnieNajlepsze rezultaty osiągniesz używając olejek 3 razy w tygodniu

Skład:Light liquid paraffin, RBD Canola oil, RBD Palmolein oil, Parfume, EXTRACT,TBHQ, CI 47000, CI 616565, CI 26100


http://hairandstyle.blog.pl/files/2014/06/amlaheenara.jpg

Muszę przyznać, że miałam pewne obawy przed zakupem tych produktów. Jednak bardzo miło się rozczarowałam. Moje włosy stały się delikatne sprężyste i bardziej podatne na skręt więc jak dla mnie jest  to strzał w 10 ;) Jednak nie każdemu te oleje mogą przypaść do gustu, mi nawet zapach się podoba chociaż dla niektórych jest zbyt intensywny :P moja mama mówi, że Amla pachnie jak owcza wełna zaraz po ścięciu :o :P 


Kolejnym krokiem w pielęgnacji włosów jest pielęgnacja skalpu. Czyli po 2h działania olei nakładam na skalp  SALICYLOL (kwas salicylowy + olej rycynowy) na godzinę bądź dwie (nie zmywając wcześniej nałożonego oleju). 

http://www.e-apteka.co.uk/files/products/salicylol-plyn-na-skore-100g-_133.jpg

Po upływie czasu trzymania preparatów na głowie i włosach przystępuję do mycia. Jako pierwszy szampon (naprzemiennie Delikatny szampon wzmacniający- IWOSTIN oraz szampon z nagietka firmy Green Pharmacy). 

Te szampony mają za zadanie oczyszczenie włosów z nadmiaru preparatów.

Kolejnym krokiem jest nałożenie odżywki do spłukiwania która służy mi również jako podkład do rozczesywania włosów  w tym przypadku obecnie używam odżywki Joanna- Rzepa



Kolejnym krokiem jest użycie szamponu przeciwłupieżowego, który niestety w moim przypadku jest niezbędny jednak jak wiadomo szampony przeciwłupieżowe bardzo wysuszają włosy. Moim sposobem na to jest nie spłukiwanie odżywki i tylko umycie samemu skalpu szamponem po czym po 5-10 minutach spłukanie wszystkiego z głowy.

http://aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=15482&n=pirolam-szampon-na-lupiez-ciclopirox-olamine-witaminy-a-e-60ml-cena.html

Mycie głowy kończę prysznicem na zmianę ciepłą i zimną wodą (kocowy strumień wody jest zimny) i na wilgotne jeszcze włosy nakładam piankę z Rossmana 


oraz coś na zabezpieczenie końcówek używałam już: Jedwabiu z Green Pharmacy (bardzo dobrze zabezpieczał moje końcówki, włosy nie wydawały się obciążone ani przetłuszczone), naturalnych olei oraz innych substancji zawierających mieszaninę jedwabiu i oleju. 


Moja mała kolekcja ^^

Muszę przyznać, że z tych wszystkich specyfików oleje naturalne, migdałowy (zakupiony w przypływie emocji w aptece bo był w promocji) bardzo dobrze sprawdza się na moich włosach jednak należy uważać na dawkę jaką aplikujemy na włosy nawet dwie krople więcej mogą sprawić, że włosy nadają się do mycia już na drugi dzień ;) 

środa, 4 marca 2015

Posumowanie pierwszego miesiąca z akcją "Zapuszczamy się na wiosnę"

Jak to wygląda w moim przypadku, a więc muszę się przyznać, że zdarzyło mi się kilkakrotnie zapomnieć o wypiciu drożdży, bądź po prostu o kupieniu kolejnej paczki ;)

Ale, ale to co mogę powiedzieć na temat widocznych rezultatów, na pewno to że moje włosy wydają się bardziej sprężyste, są miękkie nie przesuszają się (tutaj sama nie wiem dokładnie czy to sprawka drożdży czy olei których obecnie używam) ale ich fizyczny wygląd jest o niebo lepszy niż ten z przed miesiąca.

Co do długości nie jestem w stu procentach pewna o ile urosły moje włosy może pod koniec przyszłego miesiąca będą widoczne lepsze efekty picia preparatu, w postaci dłuższych kudełek  :D

Niestety muszę się przyznać że drożdże (a przynajmniej tak mi sie wydaje że to ich wina) powodują u  mnie niewielki ale widoczny wysyp trądzikowy. Podobno to normalne u niektórych osób i z czasem stosowania naparu mija. Dziwi mnie reakcja mojego organizmu (skóry) ponieważ drożdże są przeznaczone również jako suplement do poprawy cery. Jedną z moich teorii takiego zachowania mojej skóry twarzy jest samooczyszczanie się.
Zobaczymy jak to będzie wyglądało później ;)


To na razie na tyle dziś postaram się wstawić zdjęcia i krótkie opisy rzeczy do codziennej pielęgnacji włosów ;)

Pozdrawiam

K.